0 produkty/ów
Brak produktów w koszyku.
Powrót do sklepuChcielibyśmy się podzielić w Wami ciekawostką z drugiej polowy lat 90. W roku 1996 zadebiutowała nowa grupa od japońskiego producenta Shimano XTR M950, która jak na tamte czasy była dość designerska i zaawansowana technologicznie. Za osłoną powstania nowego XTRa, ludzie z Shimano zaczynali prace i fazę testów nad czymś zupełnie nowym i zaskakującym.
Pierwsze testy rozpoczęły się na jesieni 1996. Części zostały skrzętnie poukrywane i zostały użyczone kilku topowym zawodnikom z downhillu (gdzie lepiej przetestować, jak w nie najcięższych warunkach). Po prawie półtora roku testów druga partia prototypów dotarła do szerszej grupy zawodników zjazdu. Latem 1998 roku produkt wypłynął na publiczny rynek. Wszystko sprzedało się w przeciągu kilku miesięcy.
Zaskakująco grupa dostała swoją nazwę ostatecznie na początku 1999 roku – Shimano Airlines.
Innowacyjny sprzęt działała na sprężone powietrze! Cała grupa składała się z tylnej przerzutki, dwóch manetek, pojemnika na powietrze, przewodów i zaworu ciśnienia.
Największe wrażenie robi oczywiście przerzutka z manetkami, którą specjalnie zaprojektowano praktycznie od zera. Sam wózek nie był niczym odkrywczym gdzie baza była wzorowana była na dotychczasowych rozwiązaniach, natomiast pantograf musiano przerobić do pracy pod ciśnieniem sprężonego powietrza. Korpus został specjalnie wzmocniony, a sprężynę zamontowano na zewnątrz. W miejscu wejścia na linkę przymocowano końcówki do dedykowanych przewodów. Pojemnik mocowało się w miejscu koszyka na bidon (choć należy zauważyć, że rowery do downhilu raczej ich nie posiadają). Ze względu na swoje rozmiary (245 mm długości i 60 mm szerokości) była to najbardziej nieporęczną częścią zestawu. Jego pojemność wynosiła 500 cm3. Można było go nabić pompką lub kompresorem. Minusem okazała się ilość zmian biegów na jednym, pełnym zbiorniku. Powietrza wystarczało na ok. 200 – 400 przerzuceń. Grupa Airlines zniknęła z katalogów po roku produkcji. Straszliwie droga, z trudno dostępnymi częściami zamiennymi, ciężka w instalacji. Wymuszająca ograniczenia. Nic jednak nie mogło równać się z perfekcyjną zmianą biegów i towarzyszącym jej sykiem powodującym ciarki na plecach. Niestety zawodziły przy temperaturze bliskiej zeru i poniżej tej temperatury.
Wheelsall
Your blog is very helpful. I enjoy it viewing and reading it and its very informative thank you for sharing, its amazing article.